och....
jaka ta pogoda jest paskudna- połowa marca i zamiast świeżo rozkwitających roslin- gruba pokrywa śnieżna ;/
żeby przełamać te niesprzyjającą aurę zewnętrzną kolejna porcja soczyscie kolorowych kwiatów na nowym przyborniku:)
teraz mam elegancko posegregowane bawełniane koronki- brakowało mi takiego pudełka z przegródkami , i na pewno nie skończy się na jednym takim wyrobie!!!
miłego i ciepłego wieczoru:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz